Wybór prezentów często przyprawia niejedną osobę o ból głowy. Nawet, jeśli dobrze zna się solenizanta, nigdy nie można być tak naprawdę pewnym, co szczerze go ucieszy.
Czy prezent musi być sztampowy?
Chcąc trafić w gust obdarowanego, wiele osób wybiera sztampowe, bezpieczne prezenty, które na pewno się spodobają. W ten sposób jubilat obdarowywany jest książkami, perfumami czy nudnymi krawatami. Czy to jedyne wyjście? Może zamiast kolejną rzeczą, obdarzyć go… no właśnie, czym?
Przeżycia i emocje w prezencie
Emocje są czymś, co człowiek zapamiętuje na bardzo długi czas. Dlatego może by tak kupić prezent, który jest z nimi silnie związany.
Przykładem takiego prezentu może być na przykład lot paralotnią, skok ze spadochronem czy lot balonem. Te wszystkie prezenty łączy jedno: jeśli jubilat lubi adrenalinę i solidny zastrzyk emocji, to na pewno zapamięta je na bardzo długi czas. Lot paralotnią, szybowanie na ogromnych wysokościach, uczucie niczym nieskrępowanej wolności, ziemia pod stopami po długim locie – to jest to, z czym nie może się równać żaden, nawet najdroższy przedmiot.
Przed zakupem prezentu takiego rodzaju lepiej delikatnie upewnić się, czy solenizant w ogóle go wykorzysta. Nie ma najmniejszego sensu kupowanie skoku ze spadochronem osobie, która przykładowo cierpi na paraliżujący lęk wysokości.
Niemniej jednak prezentu bazujące na emocjach są coraz bardziej popularne i wcale nie ma się co dziwić.