Projekty domów nie z tej ziemi

Wydajemy coraz więcej pieniędzy na utrzymanie domów. Wystarczy popytać wśród znajomych ile wydają na „zwykłe” rachunki. Jest to fakt szczególnie przykry w dobie kryzysu.
Wyobraźnia ludzka jednak przychodzi nam z pomocą, tym razem zza granicy niemieckiej. Tam bowiem powstał pierwszy tzw. dom pasywny. Jest to bardzo nowoczesny, lecz zarazem bardzo ekologiczny system budowania domów.
Projekt domu pasywnego zakładają minimalne zużywanie energii i jednocześnie minimalne jej wytwarzanie. Warto wspomnieć iż w takiej koncepcji budownictwa, zakłada się brak ogrzewania centralnego, w co trudno jest przeciętnemu człowiekowi uwierzyć. Wszelkiego rodzaju piece, piecyki i inne urządzenia grzewcze (poza dogrzewaniem powietrza wentylacyjnego) są tam zbędne. Dom buduje się w taki sposób, by nie wytracał ciepła, które gromadzi się z energii słonecznej, czy też samych jego mieszkańców.
Ściany w takich domach są budowane z najlepszych materiałów, co gwarantuje ich wysoką jakość i długą żywotność. Wszystko to po to by uniemożliwić migrację powietrza oraz energii. W „zwykłych” domach powietrze o wiele łatwiej przenika przez okna czy drzwi. Dlatego trzeba ocieplać je za pomocą ogrzewania centralnego czy kominka.
Trzeba nadmienić przy tej okazji, iż koszt wybudowania takiego budynku, jest nieco wyższy od kosztu wybudowania domu wg tradycyjnej technologii. Jednakże chyba każdy się zgodzi, iż miesięczne zyski spowodowane brakiem rachunków za centralne ogrzewanie szybko wyrównają tę stratę.
Po raz kolejny niemiecka technologia okazała się przyjść nam z pomocą. Warto nadmienić, iż projekty domów pasywnych nie są zastrzeżone czy opatentowane, więc każdy może się nimi posłużyć w budowie własnych czterech kątów. W całej Unii powstało już ponad 10000 domów pasywnych, wykonanych zgodnie z założeniami ustalonymi przez Instytut Domów Pasywnych w Darmstadt Sądzę, jednak że trochę czasu minie, zanim do tych nowinek przywykniemy i się z nimi po prostu oswoimy.